Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Troy
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:22, 19 Lut 2009 Temat postu: umierający eksponat |
|
|
Cytat: | Guillermo Habacuc Vargas, artysta z Kostaryki, umierającego, chorego psa o imieniu Natividad przywiązał liną do ściany galerii Managui. Miał to być "umierający eksponat". Wcześniej Vargas głodził psa i nie dawał mu wody do picia. Zwierzę zdechło. Za ten pokaz "sztuki" Guillermo Habacuc Vargas został wybrany do reprezentowania swojego kraju w Biennale Ameryki Centralnej, które odbędzie się w 2008 roku w Hondurasie. Oglądający wystawę ludzie nie widzieli nic złego w takim sposobie uprawiania sztuki. W internecie natomiast krążą już kolejne petycje, mające na celu odebranie Vargasowi wyjazdu na Biennale.
Fotografie i tekst: Filip Barche (http://barche.blog.onet.pl)
źródło: Onet.pl |
wynalazłam tu
I jak to nazwać?
Ostatnio zmieniony przez Troy dnia Pią 12:44, 20 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
chillosophy
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:59, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Świat sztuki czasami ściśle wiąże się z kontrowersją, im dzieło bardziej kontrowersyjne tym artysta bardziej wartościowy. Pies nigdy nie byłby arcydziełem, gdyby nie kontrowersja która na niego spada - im bliżej śmierci, tym większy aplauz zbiera autor. Nie mniej jednak, czasami ludzie przesadzają, przerost formy nad treścią stwarza takie sytuację. Pies był nie dziełem, a narzędziem do uzyskania sławy. Szyki publiczności zostały zmanipulowane, stąd osąd o reprezentowanie Kostaryki właśnie tym artysta splamionym śmiercią psa, który zapewne zginął w katuszach.
Moje ustosunkowanie się wygląda właśnie tak.
Ostatnio zmieniony przez chillosophy dnia Czw 23:59, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Troy
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:42, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mogę pojąć tego, że wielu uznało to za sztukę przez duże S.
To już jest dla mnie patologia. Widok zdychającego psa może nie jest
codziennością, ale przecież zdarza się często i każdy przechodzi obok,
nie zawraca sobie głowy. Nie wiem na ile sławnym artystą był ten człowiek,
ale jeśli cieszył się uznaniem, to co zrobił oparł jedynie na marce swojego nazwisko.
Bo to jakby Picasso nakaszlał na chustkę, którą ktoś by kupił za setki euro, a w każdym razie za dużo kasę. To paranoja. To że ktoś słynie z czegoś, nie oznacza że powinno się każde jego dzieło nazywać perłą.
PS. Sorki za wulgaryzm. Nie zwróciłam uwagi, że skopiował się z mojego forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
filifionka
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kątowni (;
|
Wysłany: Pią 22:51, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Przecież to jest znęcanie się nad psem a nie sztuka..
Niech sam siebie tam przywiąże na sznurku wychudzonego i odwodnionego.
Gdzie jest Greenpeace?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
furmantis
Moderator
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tak
|
Wysłany: Sob 18:03, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
filifionka napisał: | Przecież to jest znęcanie się nad psem a nie sztuka.. |
Taa, tu się zgodze. Sztuka to coś co nie powstaje kosztem krzywdy żywych istot. Gdyby martwego psa użyto tutaj to było by to akceptowalne dla mnie, ale nie świadome znęcanie się.
filifionka napisał: |
Gdzie jest Greenpeace?! |
Ich w to nie mieszaj, bo są wcale nie lepsi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Style edur
created by spleen &
Programy.
|